Bądź jak husarz
U schyłku średniowiecza Europa znalazła się w cieniu imperium tureckiego. Osmanowie coraz odważniej poczynali sobie na Bałkanach. Pierwsi ulegli im Serbowie. Co ciekawe, próbując chronić się przed klęską naród ten starał się skopiować tureckie metody wojowania. Powstała w ten sposób formacja serbskich raców czyli... „przodków” husarii. Racowie chętnie wspierali Węgrów w obronie przed najazdami tureckimi. Węgrzy odpłacali im się, doposażając ich dodatkowo. Lekki rac zyskał więc kolczugę i hełm, stając się husarzem. Za pośrednictwem Węgrów doszło do sprowadzenia na ziemie polskie serbskich raców oraz husarzy. Stanowili oni idealną odpowiedź na nowe zagrożenia. W 1500 r. Serb Leonid Racz zaciągnął się na służbę w Krakowie wraz z 4-konnym pocztem. Za nim pojawili się kolejni skorzy do walki przybysze. Tak zaczął się w Polsce rozwój formacji, która przeszła do legendy jako skrzydlata husaria.
Na zajęciach BADACZE poznali historię rozwoju kawalerii oraz to czym była formacja uznawana za przodków husarii. Odkryli też regulamin wyposażenia husarii został stworzony przez Stefana Batorego. Gdzie król nakazywał, by każdy jeździec wyposażony był w hełm, napierśnik i karwasze, a ponadto kopię oraz szablę. Dowiedzieli się też jak droga i wymagająca była służba w husarii. A przede wszystkim próbowali swoich sił w pozorowanym pojedynku.
Zajęcia poprowadził pan mgr Antoni Olbrychski – historyk specjalizujący się w epoce średniowiecza. Pasjonat dawnych sztuk walki, broni białej i sportu. Uczestnik i medalista turniejów szermierki historycznej. Współpracuje z Zamkiem Królewskim oraz Towarzystwem Opieki nad Zabytkami w Czersku. Przygodnie choreograf walk na broń białą i kaskader.