Wojsko z bagien, czyli Mazury 1000 lat temu
Wieki XII i XIII to czas, gdy Polska była rozbita na dzielnice. Książęta z dynastii Piastów walczyli o władzę, lecz musieli także zmagać się z zagrożeniami zewnętrznymi. Jednym z nich byli wojownicy z terenu dzisiejszych Mazur - Jaćwingowie.
Jaćwingowie to lud bałtyjski, zaliczany przez większość historyków i archeologów do plemion pruskich. To przez ich najazdy książę Konrad Mazowiecki musiał sprowadzić do Polski Krzyżaków, aby poradzić sobie z zagrożeniem. Jaćwingowie to dalecy krewni Słowian, stąd ich kultura i wierzenia pod wieloma względami mogą wydawać się podobne. Ok. XII-XIII w. Prusowie, do których również zalicza się Jaćwingów, rozpoczęli epokę wielkich najazdów, obierając za cel tereny Polski, Rusi i powstającego państwa krzyżackiego.
Jaćwingowie byli mistrzami kamuflażu i ukrywania się wśród lasów i bagien, ale również wojownicy po stronie polskiej musieli wybierać odpowiednie strategie, aby móc skutecznie odeprzeć najeźdźców. Ciągła wojna zdecydowała o szczególnym charakterze pogranicza, które otoczone było złą sławą nawet już po zniknięciu Jaćwingów. Na zajęciach, nasi słuchacze dowiedzieli się kogo i dlaczego nazywano Tarczą Mazowsza. Poznali jednego z ostatnich i najbardziej zażartych wojowników po stronie Jaćwingów. Odkrywali także jak wyglądała taktyka Jaćwingów, w jaki sposób udało im się sterroryzować na długie lata znaczną część Europy środkowej oraz jak wyglądały organizowane na Mazury wyprawy krzyżowe. Wzięli również udział w taktycznej grze historycznej.
W świat Jaćwingów wprowadziła nas pani mgr Monika Radzikowska – archeolog w terenie, edukator na Zamku Królewskim w Warszawie. Pisze bajki oraz teksty podróżnicze, w wakacje pakuje plecak i rusza albo na wykopaliska albo szukać miejsc, w których jeszcze nie była. Kolekcjonuje wszelkie opowieści, baśnie, legendy i mity.